To on ma zostać nowym ministrem sportu. Politycy PiS będą wściekli
W piątek (tj. 8 grudnia) w Senacie odbyło się robocze spotkanie przewodniczącego Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska z kandydatami na szefowe i szefów poszczególnych resortów. Najprawdopodobniej w środę dojdzie do zaprzysiężenia nowej Rady Ministrów, o ile wcześniej poparcia nie uzyska rząd Mateusza Morawieckiego. Kibice z pewnością z zaciekawieniem będą spoglądać na nową postać na stanowisku ministra sportu.
Sławomir Nitras ma przejąć ministerstwo sportu
Postawienie na Sławomira Nitrasa w kontekście sportu i turystyki, to będzie spory cios w stronę Prawa i Sprawiedliwości. Dotychczas szefem resort był Kamil Bortniczuk. PiS pompował spore pieniądze w sport, mając m.in. ambicje zorganizowania igrzysk olimpijskich w Polsce. Prezydent Andrzej Duda był jednym z piewców takiego rozwiązania, ale realnie rzecz ujmując, takie przedsięwzięcie nijak ma się do obecnych, dużo ważniejszych potrzeb budżetowych w kraju.
Nitras to jeden z najbardziej wyrazistych polityków po stronie KO. Szef Platformy Obywatelskiej z województwa zachodniopomorskiego zasiada w Sejmie już przez pięć kadencji. Dodatkowo w latach 2009-14 Nitras pełnił funkcję posła Parlamentu Europejskiego. Z wykształcenia jest politologiem.
Przyszły szef sportowego resortu wielokrotnie dał się we znaki politykom PiS czy Zjednoczonej Prawicy. Nitras zarówno z mównicy sejmowej, jak i za pośrednictwem wypowiedzi publicznych, wielokrotnie wytykał nieprawidłowości konkurencji z drugiej strony politycznej barykady.
Przyszły minister sportu o Legii Warszawa
Kilka dni temu cytowaliśmy słowa Nitrasa odnoszące się do sytuacji na trybunach polskich stadionów. Polityk KO odnosił się do wydarzeń, w których zamieszani byli fani Legii Warszawa podczas wyjazdu na mecz do Birmingham.
– Tak jak angielska policja nie jest władna wyrzucać Legię z pucharów, tak władze Legii nie są kompetentne, by oceniać to, co się zdarzyło na terytorium Wielkiej Brytanii. Do tego uprawiona jest policja, sądy, rząd. Nikt w Polsce by nie chciał, aby władze Aston Villi mówiły, co może polska policja. Jesteś w Wielkiej Brytanii, to pamiętaj, że świadczysz o Polsce, świadczysz o swoim klubie i przestrzegaj prawa – mówił w rozmowie dla Radia Zet Nitras, będąc gościem u Bogdana Rymanowskiego.
Można się spodziewać, że resort będzie prowadzony twardą ręką. A sam Nitras to osoba, której nie można odmówić wyrazistości. Zapowiadają się zatem całkiem ciekawe rządy.